Racja, fajki to niezbyt ciekawa sprawa. Ale widzę pewien postęp społeczny, Ci, którzy palą postrzegani są trochę jako tacy, którzy nie mają silnej woli, nie umieją skończyć z nałogiem. Koledzy z klasy palą i nie mogą przestać (sami tak mówią)... a na fajki wydają po 200 zł miesięcznie. A juz najbardziej wkurzyl mnie kumpel jak jechalismy na rowerach to zaczal palic ;/ jak zaczal to wygladal jakby byl w 7 dmym niebie. Juz z nim nie wychodze na rower bo nie ma sensu ;D jeszcze podtruwa kolege ;p wystarczy miec silną wolę bądź znać umiar... chociaz do fajek to mnie nigdy nie ciagnelo
"Zwykły rower jest pojazdem napędzanym mięśniami. Rower jadący pod górę jest pojazdem napędzanym siłą woli." Anonim