Dzisiaj było na bogato. Oczywiście głównym celem był zespół pałacowo-parkowy w Radzyniu Podlaskim, ale po drodze Czemierniki, Kozłówka i nawet nieplanowane Nadwieprzańskie Klimaty. Pałac Potockich robi wrażenie chociaż już niedługo będzie wymagał remontu. Ale nawet i teraz jest jedną z najpiękniejszych rezydencji okresu rokoka w Polsce. Kolejny raz okazało się, że nie trzeba zbytnio sugerować się prognozami pogody. Co prawda dwa razy dopadł nas deszcz, ale udało się go bezpiecznie przeczekać. U mnie cały dystans to 183km. Było rześko. Podziękowania dla dwóch Andrzejów i Artura za wspólne rowerowanie.
ZDJĘCIA