W tym roku rusza druga edycja "reaktywowanej" po kilkudziesięciu latach imprezy:
Lubelskie Święto Morza i Bystrzycy.
W latach 20-lecia międzywojennego we wszystkich miastach ówczesnej II RP hucznie świętowano co roku odzyskanie przez Polskę dostępu do Morza Bałtyckiego.
Lublin również brał udział w tych imprezach - nazywanych w tamtych czasach "Świętem Morza".
Ad rem:
RL jest współorganizatorem tej imprezy - wzorem roku poprzedniego poprowadzimy trasę wzdłuż Bystrzycy odwiedzając na trasie podupadłe młyny, celem będzie odwiedzenie źródeł Bystrzycy i powrót do Lublina - nad Zalew Zemborzycki, gdzie odbędzie się szereg imprez towarzyszących - głównie liczę na szanty, m.in. w wykonaniu Grzegorza Janczaka - rok temu dał czaaaadu!!!
Zapraszam.

Organizatorem jest niedawno powstałe Stowarzszenie "Na Fali":
https://www.facebook.com/stowarzyszenienafali/
Wydarzenie na FB:
https://www.facebook.com/events/2388106371422552/

EDYCJA:
UWAGA --->>> oczywiście wycieczka ta zostanie włączona do edycji tzw. 10 "kultowych" wycieczek Rowerowego Lublina, których pomysłodawcą jest Damian.s, i dzięki temu będzie można uzyskać pieczątkę RL'a na paszporcie POLSATU - tzn. książeczce na 10-lecie RL'a
która wygląda tak:
https://drive.google.com/file/d/19Hha3_f...MHmQv/view

Barteczku jedziemy ??? Oczywiście po czarnym

Jak po czarnym, to czemu nie.

Tak dla jasności warto napisać skąd i o której start, bo nie każdy zajrzy na fb

Tak dla jasności warto napisać skąd i o której start, bo nie każdy zajrzy na fb

Oczywiście:
Do źrodeł Bystrzycy startujemy w sobotę 15 czerwca o godz.12.00 z terenu Mariny. Wrzucę jeszcze oddzielny post jako ustawka.

---

Post pod postem, ale cóż - pro publico bono
Otóż jest już potwierdzone info:

17:00-21:00 wieczór z piosenką żeglarską:
* Marek Szurawski
* Henryk Czekała „Szkot” i Mechanicy Shanty
* Grzegorz Janczak

I jeszcze mapka sytuacyjna:

Ciekawa "procedura", którą będzie można jutro zobaczyć. Może zastosujemy coś podobnego przy wciąganiu na maszt flagi RL'a?
Porządek ceremonii uroczystego podniesienia Bandery PZŻ i Gali Flagowej z okazji Lubelskiego Święta Morza i Bystrzycy 2019

Prowadzący uroczystość – Jachtowy Kapitan Żeglugi Wielkiej Ziemowit Barański
Godzina:
11:45 * Żeglarze i zaproszeni goście zbierają się w szyku frontem do masztu flagowego (na chodniku równolegle do brzegu Zalewu Zemborzyckiego)  
11:50 * Prowadzący uroczystość ustawia żeglarzy i podaje komendę: Funkcyjni do podniesienia
Bandery wystąp
Żeglarze odpowiedzialni za obsługę flaglinek i dzwonu występują z szeregu i maszerują na swoje stanowiska przy maszcie. Prowadzi ich (idzie pierwszy) żeglarz obsługujący banderę. Po zajęciu wyznaczonych stanowisk i przygotowaniu do podnoszenia funkcyjny obsługujący banderę melduje:
Bandera Polskiego Związku Żeglarskiego klar do podniesienia
* Prowadzący składa meldunek przedstawicielowi zaproszonych władz o gotowości do podniesienia Bandery i Gali (jeżeli są przedstawiciele władz)
11:53 * Gość honorowy wygłasza okolicznościowe wystąpienie (np. życzenia dla żeglarzyw nowym sezonie, np.: „Życzę żeglarzom stopy wody pod kilem” i „Mocnych wiatrów”)

11:55 * Flagowy czasu melduje: „5 przed” i rozwija flagę kodu „W”.
* Prowadzący uroczystość składa życzenia dla władz i lubelskich żeglarzy
11:59 * Flagowy czasu podciąga szybko flagę „W” do rei i melduje: Minuta przed
To czas absolutnej ciszy poświęcony ludziom morza, którzy oddali życie w służbie na morzu
12:00 * Flagowy czasu głośno melduje: Czas minął i energicznym ruchem opuszcza flagę „W”.
* Prowadzący uroczystość podaje komendę:
„Baczność – na Banderę – Banderę PZŻ podnieś
* Funkcyjny dzwonu okrętowego wybija 4 szklanki, a obsługujący banderę, galę flagową i pozostałe banderki powolnym ruchem, zsynchronizowanym z czasem potrzebnym na wybicie szklanek podnoszą je na pełną wysokość
12:03 Prowadzący ceremoniał podaje komendę: Do hymnu, chór (ze sceny) wykonuje „Hymn do Bałtyku”. Po skończonym hymnie prowadzący daje komendę: Po banderze – spocznij
Funkcyjni klarują flaglinki i knagują
* Po zaknagowaniu flaglinek Prowadzący podaje komendę: Funkcyjni wstąp, a chwilę później: Goście i żeglarze rozejść się

A na szanty sie ktos wybiera?

Wyprawa turystyczna udana dzięki. Było ciepło ale warto było. Do nastepnego.

Było nas całe 11 osób Lekko nie było, słoneczko zrobiło swoje, więc wracaliśmy inną trasą niż zaplanowano - znowu nie było terenu Do trzech razy sztuka - może za rok się uda w 100% przejechać powrotną, bajeczną, terenową trasą wyznaczoną przez Damiana.s rok temu.
Fotki od Kofiego, MacGyvera i ode mnie:
https://photos.app.goo.gl/6ep16WVBW5rFLuvZ6
Ja dziś cały czas słucham szant!
Kiedy szliśmy przez Pacyfik...