Ech... W PZLu takich kwot nie dostaniesz, a cena jednego śmigłowca to kwota od 1,2 mln $ za pustą wersję podstawową SW-4. Kontrakty gdzie są 4 Sokoły to lekką ręką 16 mln $ + szkolenie załóg i jakieś części zapasowe.
Co do Warszawy to kumpel po studiach w hamerykańskiej firmie projektującej silniki lotnicze dostaje trochę ponad 4 tys. brutto.
A jeśli chodzi o poskakanie czy pojeżdżenie bardziej w dół to na GC zawsze są jakieś objazdy hop, a w starym gaju powstaje w miarę prosta traska również z objazdami i jest kilka malutkich hopek na których można zaczynać. Może się wkrótce uda złożyć nowy filmik to wrzucę, bo kilka rzeczy przybyło kilka się zmieniło, a kilka jeszcze się zmieni/zrobi.
Ale was tam dużo. Fajnie musi byc w takim skaczącym kolektywie. Tak mi łazi od jakiegoś czasu po łbie jakieś enduro.. Ale raczej nic z tego nie będzie. Musiał bym pozbyc się przełaja, którego już całkiem dobrze czuję a sprawia mi również wiele radochy. Może kiedyś. Pozdrawiam załogę ;-) :-D
A ja i kolega haladinho widzieliśmy wczoraj około południa przy Zana dwóch panów w szczękach a jeden miał oczoebne zielone obręcze :-D Jeden nawet nam odmachnął.
marcin0604 napisał(a):A ja i kolega haladinho widzieliśmy wczoraj około południa przy Zana dwóch panów w szczękach a jeden miał oczoebne zielone obręcze :-D Jeden nawet nam odmachnął.
A to wy byliście
Zarówmo mi jak i koledze zamarzło paliwo w autach, ale tak łatwo się nie poddaliśmy