Strony (3): 1 2 3   
Campino   21-03-2011, 20:33
#1
Czołem!
Mam taki można by rzec problem egzystencjalny Smile
Tak jak w temacie składać czy kupować nowy ?
Jezeli chciałbym dokładać części do mojej starej meridy to wyszlo by, że musiałbym kupić ramę( planuje Biria sport), koła pod V-ki(komplet 300-350zl), mostek, stery, przerzutka przód, korba, kaseta łańch i manetki(pod 8 lub 9 biegów), oraz klamki. Nie licząc oczywiście linek pancerzy. Kierownicę, Siodło, sztycę, tylną przerzutkę, hample opony bym przełożył.
Zakładając, że chciałbym kupić nowy rower cena nie mogła by przekraczać 1500zl
Jak na razie interesuje mnie kross level a2 2008 lub 2010 (wersja 2008 pod xt z tyłu), ale żeby sprostać moim gustom trzeba by było wymienić kilka części.
Również podoba mi się decathlon rockrider 5.3, ale do wymiany na starcie hample, korba oraz przerzutka przód.
Co sądzicie??
Pozdrawiam

EDIT: Dodam, żę to nie ma być jakiś zabijaka, przerzutki full deore, ostatecznie deore-alivio, amor zapewne xcr, nie pogardze raidonem co do hampli to V-ki.
Karcer   21-03-2011, 21:42
#2
Składanie wymaga dużo większych nakładów czasu i cierpliwości. Wbrew pozorom "łażenie" za kolejnymi gratami trochę zajmuje.

Prawdziwą wolność czujesz kiedy wiatr hula między twoimi jajkami.
Campino   21-03-2011, 21:44
#3
Niby jest allegro, a co skladania, to w mechanice rowerowej biegły nie jestem, więc jak coś to części pod pache i lota do seriwsu Smile
Coolman   21-03-2011, 21:47
#4
nie musisz być jakimś wielkim mechanikiem zęby złożyć całość , podstawa to narzędzia a jeśli mówisz ze nie za bardzo u ciebie z mechaniką to domyślam się że i narzędzi nie masz więc lepiej odpuść i zanieś wszystko do serwisu niech złożą do kupy zaoszczędzisz nerwów z powodu braku kluczy i niczego nie zepsujesz.
Campino   21-03-2011, 21:53
#5
No z narzędzi to by mi brakowało klucza do supportówi korby oraz do kasety Smile
Coolman   21-03-2011, 22:04
#6
przy składaniu to klucz do korby nie będzie ci potrzebny (przydaje się przy demontażu tylko)
Forest   22-03-2011, 01:32
#7
Przekalkuluj sobie jak to wygląda finansowo i... czasowo. Jeśli Ci się nie spieszy, masz czas żeby pochodzić za częściami, może zapolować na allegro to możesz kupować. Ale sezon się zbliża dobrze by było mieć już rower?Smile Ja bym ze wzgledu na wygodnictwo kupił nowy, a ewentualne części albo wykorzystał jak byś miał lepsze albo sprzedał. Zawsze to chociaż część kosztu zakupu się zwróci.

Co do Rockridera. Bardzo fajny rower. Ja mam 5.2, trochę już części powymieniałem i rower działa bardzo dobrze. Najmniejszych problemów z nim nie miałem (jazda xc).
5.3 jest niby lepszy ale... te hamulce. Jak dla mnie od razu powinny pójść do wymiany na jakieś hydrauliki (kilka stówek) albo dobre v-ki (koszt v-ek i przeróbki kół - trochę mija się z celem). Tak więc ten model wymaga na starcie zbyt dużych inwestycji (to oczywiście moje zdanie - może są jacyś miłośnicy mechanicznych tarczówek Smile )
Trzymając się dalej RR to swego czasu sprzedawali 5.2 na osprzęcie Srama (zdaje się x.5?). Nie wiem czy nie była to jakaś limitowana seria ale jak by dalej był w sprzedaży to ja bym się chyba na taki zdecydował.


Szczerze to od pewnego czasu przestałem śledzić rynek rowerowy, nie wiem jakie są nowości, ale swego czasu bardzo dobre opinie zbierały Krossy Level A... (musisz zobaczyć, który numerek mieści się w tym przedziale cenowym). Ponoć przyzwoita rama, dobry osprzęt a i cena przystępna.
Ja co do Krossa mam nieco mieszane uczucia - nie twierdzę, że rowery robią złe ale porównywałem jakość wykonania i spasowania mojego RR i trzech Krossów (hexagon, crow i jakiś miejski, modelu nie pamiętam) i np. byłem niemiło zaskoczony jakością lakieru (w K. bardzo łatwo się rysował). Na pancerzach nie było gumowych osłonek zapobiegających rysowaniu. Niby banały ale w porównaniu do mojego RR, który tez majątku nie kosztował czułem pewne rozczarowanie. Inna sprawa to kwestia montażu - tutaj juz sporo zależy od serwisu ale każdy rower był składany w innym i w każdym coś niedomagało, wymagało regulacji. Znowu pierdółki ale u mnie czegoś takiego nie było. Nie wiem, może to ja po prostu miałem szczęście?

Sama wymiana hamulców w rowerze (v-ek) jest banalna i tak naprawdę relatywnie tania, więc tego parametru ja bym nie brał pod uwagę (ja wymieniłem w pierwszym tygodniu). Dobre będą Avidy 3/5/7 - różnią się szczegółami (waga, lepsza sprężyna, pewnie wytrzymałość? no i oczywiście cena) ale po wymianie klocków na coś lepszego (ja polecam Accenty 3-funkcyjne) nawet najtańsze 3 będą działały bardzo przyzwoicie. Do tego oczywiście dobrze by było dobrac jakieś fajne klamki (polecam Avid fr5 - przez wielu uznawane za najlepszy wybór - oczywiście w pewnych granicach cenowych).
Campino   22-03-2011, 09:30
#8
No z tego co widzę, to tegoroczne 5.2 są niestety na podzespołach shimano.
A co do przeróbki 5.3, to tam obręcz o dziwo(moim zdaniem) jest przystosowana pod v-ki, tylko problem jest z przednim amorem, nie ma wejść na pivoty.
Co do hydraulikow, to fakt soczki 3 swoje kosztują, chyba żeby bawić się w tektro.
truskafka   22-03-2011, 10:56
#9
z mechaników to chwalone są bb7 od avida i cena nie zabija

STRAVA
Uczłowieczanie poprzez rowerowanie!
jabolewski   22-03-2011, 15:10
#10
Myślę, że dobrze byłoby wziąć rockridera 5.2, jego rama ma geometrię modelu 8.1, różni się jedynie wagą (m-ka chyba waży coś ok. 1900g), a cały rower jest w miarę lekki. Cena jest korzystna.

Jeszcze lepszym rozwiązaniem jest zakup jakiejś fajnej używki, która da zapewne lepszy osprzęt i prestiż :lol:
Jednak przy szukaniu trzeba wykazać się cierpliwością, a zakup wiąże się z większym ryzykiem.
Mimo tego chyba warto spróbować.
Strony (3): 1 2 3   
  
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości
Polskie tłumaczenie © 2007-2024 Polski Support MyBB
Silnik forum MyBB, © 2002-2024 MyBB Group.
Made with by Curves UI.