Jako, ze najbliższe okolice Lublina mamy już zjeżdżone
z Piotrkiem umówiliśmy się na PKP kwadrans po siódmej,
by zdecydować się na kierunek (do ósmej odchodzą pociągi do Puław, Kraśnika, Chełma)
padło na Rejowiec z wielką dziurą w ziemi
już tam zobaczyliśmy plakat, że są Dni Rejowca
a w nieciekawym programie jak to na takich dniach, znalazła się perełka:
wycieczka do Cementowni - jak na nasze życzenie
ale do kopalni marglu, to już musieliśmy dostać się sami nielegalnie :lol:
rower służbowy do przewozu próbek do badań (próbniki zrobione z opróżnionych puszek?)
pierwszy raz mieliśmy kaski na wycieczce rowerowej :lol:
film
http://youtu.be/KuAopW-d0Lg
później pokrążyliśmy do stacji Trawniki i "Kolej na rower" za 1zł do Lublina
17 lipca 2011