Wstąpiłem ostatnio do sklepu rowerowego Toro na Zana i pomyliłem drzwi! Okazało się, że teraz wejście jest tam gdzie było ogromne okno, a starym wejściem wchodzi się do serwisu.
Zrobili tam jakiś ogromny remont, nowe podłogi, poburzone ściany itp. Sklep powiększył się chyba dwukrotnie? I zwiększyła też się liczba rowerów, którymi handlują.
Mają około 140 rowerów na sklepie. Do tego zauważyłem, że mają w sprzedaży SINGLE i OSTRE KOŁA
Na jeden taki złoty-piękny się nawet napaliłem
Dodatkowo mają teraz wyprzedaż ciuchów. Koszulki rowerowe zaczynają się już od 30 zł.
Szkoda tylko, że nie ma w środku jakiejś kanapy, to bym sobie tam siedział i popijając redbula oglądał rowerowe filmy
No ale co zrobić, albo sklep, albo kanjpa
Na prawdę fajnie to teraz wygląda, stojaczki, gabloty, profesjonalny salon rowerowy!