Uważam, że taki długi punkt to pomysł dobry dla Kermita, który jeździ szybko i mógłby wyprzedzić resztę stawki o dobre kilka, kilkanaście minut. Jednak Alley to innego rodzaju wyścig. Taki, w którym na przykład takie Agnieszki mają jakąkolwiek szansę powalczyć. Bo nie mam szans wygrać z Wami na czas, ale w mieście gdzie trzeba kombinować i znać trasę, gdzie liczy się i szybkość i spryt to co innego. To jest właśnie Alley, jak mniemam.