Po przejechaniu 200 metrów nastąpiła eksplozja, dobrze, że to była tylnia felga bo jechałem pewnie grubo ponad 40km/h.
Tak zastanawiam się co mogło być tego powodem, raczej na nic nie najechałem.
Obstawiam:
-za duże ciśnienie w oponie (raczej nie)
-za dużą wagę (niby 94 kg to sporo ale nie sądzę aby to była przyczyna)
-zużycie felgi przez klocki hamulcowe
Felga to mavic cxp 33.
Cieszę się tylko, że oponka cała.
Co możecie polecić na tył do szosy?
Coś bardzo mocnego i w miarę lekkiego?
Edyta
[img]
[/img]
Edyta2
[img]
[/img]
[img]
[/img]
[img]
[/img]