KermitOZ napisał(a):Wybierałem się, ale będę w sobotę w nocy w Wąwolnicy wtedy, jak z samego rana będę miał pociąg to pojadę rano do Wawy i mnie zgarniesz.
Ustalimy w międzyczasie co i jak. Może faktycznie się uda. A jak nie to zostaje Józefów, będziesz mieć trochę bliżej.
branio napisał(a):do Mławy rzeczywiście za daleko
Faktycznie jest kawałek. Z tego samego powodu odpuściłem Nidzicę ale w ten weekend zostaję w Warszawie więc będę mieć trochę bliżej, ok 130 km.
branio napisał(a):Na pewno będę startował w Poland Bike: najbliższe zawody to Tłuszcz 30 sierpnia, potem finał w Pomiechówku 27 września. Też daleko, ale nie chcę odpuścić - za dobrze mi idzie w generalce
Skoro tak to trzeba jechać! Powodzenia!
przemo napisał(a):I tak jak koledzy pisali wcześniej , mój następny maraton też będzie w Józefowie, a później mam chrapkę na prawdziwą jazdę po górach i zastanawiam się nad startem w Karpaczu lub Istebnie....jak to nie wypali to zostanie mi Mazovia w Radomiu.
Widzę, że w Józefowie mamy szansę reprezentować Lublin silną ekipą. W takim razie do zobaczenia na trasie! ;-)