Ja swoje lustro wybierałem chyba już ze trzy lata temu. Też wybrałem Pentaxa ze względu na zasilanie łatwo dostępnymi akumulatorkami AA, karty pamięci SD, tanie obiektywy (choć w porównaniu do N i C zdecydowanie mniejszy wybór, uszczelniony korpus itd, itd. ale to mój wybór.
Dziś wydaje mi się, że to czy wybierzesz Nikona czy Canona to minimalna różnica. I tak wszystko zależy od obiektywu. Kupujesz tak naprawdę system - bardziej znaczy sympatia do marki i które body lepiej Ci do ręki pasuje. Jeśli do każdego z nich kupisz sobie 4-5 obiektywów to do tego co planujesz na początek wystarczy i nauczysz się pstrykać. (Jak złapiesz bakcyla to zawsze będzie Ci mało ale tak jest ze wszystkim :-P )
Zwróć jednak uwagę czy na pewno potrzebujesz lustra? Jest obecnie mnóstwo "bezlusterkowców" w granicach 2,5-3tys które są trochę mniejsze, lżejsze ( to naprawdę ważne atuty), mają niekiedy mega zoomy, takie same funkcje jak lustrzanki, dobre matryce, dobre softy, i oglądając zdjęcia nie odróżnisz które z nich zrobiono lustrzanką a które nie. Nie nosisz się z obiektywami przez co są naprawdę uniwersalne. Kiedyś byłem przeciwnikiem takich "substytutów" ale technika naprawdę szybko się w tej dziedzinie rozwija i sam często (zwłaszcza na rowerze) korzystam z kieszonkowego pstrykacza.
Nie oczekuj wzlotów, lecz trenuj upadki.