jeszcze kwestia przebiegu i typu jazdy na jaki się nastawiasz. Jeśli nie będzie ścigania na poważnie, a jedynie rekreacyjny wyszos to nie wiem czy na twoim miejscu nie pokusiłbym się na TRIBANa B'TWINa (no to falę krytyki czas zacząć ale dzisiaj zrobiłem takim lubelską ścieżkę i było ok.)
nu prawie żeby być szczerym bo po 20km tylna obręcz złapała bicie ale czego tu się spodziewać jak się nad nią znęcało 125kg żywca :lol:
a może takie coś
http://allegro.pl/nowa-szosa-conway-rac ... 27408.html
PS. nie znam się na szosach, zrobiłem tylko kilka kkm na przełajce kony
wiem jedno nie bierz zbyt dużej ramy bo będziesz przeklinał każdą następną godzinę w siodle