perceive napisał(a):Panowie, gdzie relacja? :-)
Gdybyś pojechała, to mogłabyś sama napisać :-P
Skład był skromny. Z forumowiczów, oprócz mnie startowali Mediana, Prażony Rabarbar, Mocior Tomek. Oprócz w/w Bartosz Silmanowicz oraz Jacek Lipka (sympatyk forum).
Jeśli kogoś pominąłem to przepraszam.
Mediana zaliczył awans sektorowy - gratulacje :-)
Bartek zaliczył poważną glebę - popękany kask, rozwalony pedał, reszta na szczęście cała.
Jacek Lipka - zaliczył pierwsze w życiu giga. Wielki szacunek.
Sylwek oszczędzał siły, żeby zrobić nam trochę fotek.
Tomek, patrząc po wynikach, dał czadu i też wskoczył do lepszego sektora. Niestety nie spotkaliśmy się i nie było okazji pogadać.
A ja, jak ostatnia łajza przegapiłem rozjazd mega/giga i prawie do mety oszczędzałem siły na dłuższy dystans. Cud, że nie spadłem z sektora :mrgreen:
Przyjechałem na metę w miarę wypoczęty, a dzisiaj swobodnie wchodzę po schodach.
Trasa była dosyć łatwa, chociaż organizacyjnie impreza kulała. Nieznacznie skrócone zostały dystanse. Mój sektor, a zapewne i czwarty dublował dzieciaki z hobby na wąskich ścieżkach.
Kto nie był, niech żałuje :-P