KermitOZ napisał(a):- regularność to podstawa
- nie przesadzaj z długością, postaw na intensywność
- rozgrzewka i rozjazd to punkty obowiązkowe, żadnego podpalania się na koniec treningu, żadnego nawalania pod same drzwi
- olej średnią prędkość, najlepiej w ogóle na to nie patrz, olej innych trenujących
- obmyśl dokładnie trasę, żeby trening nie wyszedł za długi, zgraj tracka, wrzuć na Stravę
- jedzenie przed, w trakcie i po jest bardzo ważne, picie tak samo
- trening bez odpoczynku i diety nie poprawi Ci formy, wręcz przeciwnie
Podyskutuję
Regularność to podstawa ale jak tylko czujesz zmęczenie, znużenie odpuść. Świeżość to podstawa.
Początkujący a tak przedstawił się Campino, wręcz przeciwnie powinien postawić na długość. Długie przejażdżki dają satysfakcje z pokonanego dystansu. Zmęczenie jest inne, "przyjemne". Kolega pisał o redukcji masy, wiec tylko długa jazda skutecznie pozwoli zredukować masę.
Zalecanie początkującemu intensywnych treningów wg. mnie bardzo zbliży go do zakończenia przygody z kolarstwem
Intensywne treningi to ból, do bólu trzeba się przyzwyczaić.
Średnia prędkość daję satysfakcję na koniec nic po za tym. Racja. Inni trenujący podkręcają motywację i tempo, nic po za tym. Racja.
Trasa. Hmm. Ja bym napisał tak. Nie planuj, Jeździj, wszędzie. Nowa droga jedz. Fajny widok zatrzymaj sie i podziwiaj, Widzisz krzaki i ciekawi cie co jest za nimi, weź rower na ramie i przedzieraj sie przez krzaki. Rower to zabawa, przyjemność. I tak powinno się z niego korzystać. A jeżeli kręci Cię rywalizacja pojedz na wyścig. Jak już pojedziesz daj znać zaczniemy planować treningi.
Picie jest bardzo ważne. Paulo Bettini mówił że dobre śniadanie starcza na 4 godzinny jazdy. No ale to Paulo Bettini
Na rowerze powinno być przyjemnie. To podstawa.