Witam, mam zamiar kupić sobie buty shimano model SH-M088. Chcę się was poradzić czy jest sens kupowania spd w wieku 16 lat? Jeżdżę raczej rekreacyjnie, ale dużo. Jeszcze raz się powtórzę, że pytanie nie brzmi ,,czy warto kupować spd'' bo odpowiedź jest oczywista :-D, ale ,,czy warto kupić spd w wieku 16 lat''. Bardzo proszę o wyrozumiałość i życzliwe odpowiedzi. Pozdrawiam.

SPD to wygoda wiadomo,ale ja bym kupował jak noga przestanie rosnąć,chyba że Cię stać co sezon nowe kupować ;-)

Taki sam sens jak w wieku 13, 20, 35 i 60.

Wbrew pozorom to pytanie ma sens. Wszystko jest kwestią tego czy czujesz taką potrzebę. Albo inaczej - czy czujesz jakiś brak w swoim dotychczasowym jeżdżeniu? Ja taki brak odczułem przy dłuższych wyprawach, częstych podjazdach. Jeżeli dobrze Ci się jeździ to ja bym jeszcze poczekał. Bo po co kupować SPD? Dla szpanu, mody, dlatego że inni mają?
No i uwaga Daniela jak najbardziej słuszna. :-D

A czy przy spd pracują też inne mięśnie niż przy samych platformach? Noga mi już nie rośnie, ale boję się że buty zepsują mi się np. po 3 latach(chciałbym pojeździć trochę dłużej), mogę się zapytać ile jeździcie już na swoich shimano?

ale boję się że buty zepsują mi się np. po 3 latach

A do szkoły to boso chodzisz?
Też buty się psują :-P
Są buty różnych firm, z różnych materiałów i z różnym przeznaczeniem.
Różnie też można je eksploatować (czyli niszczyć).
Jeśli ktoś z butów korzystał 10 lat to wcale nie oznacza, że są lepsze od tych, które zniszczyły się po pięciu latach.
Skoro uważasz, że kupić warto to tak zrób.
Na forum znajdziesz tematy, które ułatwią wybór a reszta będzie już tylko zależała od tego ile Masz kasy.
Pamiętając, że od butów wiele zależy

No i przygotuj się na bolesne upadki. Niektórzy mieli szczęście na miękkiej glebie inni na betonie

Jeżeli jest tak jak mówisz że noga już Ci nie rośnie to myślę że nie ma się co zastanawiać , ja kupiłem M- 088 w ubiegłym sezonie i jestem mega zadowolony , tylko weź pod uwagę to że te buty są dosyć twarde i chodzenie w nich w przerwach po twardej nawierzchni nie należy do przyjemnych, ale jazda w tych butach to bajka.:-)

No i tak jak mówi Jurek przygotuj się na to że nie raz na początku się wypierniczysz . :lol:
Powodzenia

Ja w męskim modelu SHM-300 jeżdżę już 4 rok i oprócz przetartej od palca (załatanej przez szewca) siateczki, z butami wszystko jest ok. Dodam, że latam w nich prawie codziennie na szosie, na mtb, często w ciężkim błocie, po wodzie i w zimie. Czasami zastanawiam się kiedy odpadnie mi podeszwa od tych wszystkich atrakcji, ale na razie jakoś się trzyma ;-). A tak to wiadomo.. nawet w tym samym modelu trafi się czasem czasem para super wytrzymała a innym razem coś się rozklei, a Tobie akurat nie..

No i tak jak mówi Jurek przygotuj się na to że nie raz na początku się wypierniczysz .

Niekoniecznie (sprawdzone na własnej skórze ;-) )