A zdjęcia to jakieś zrobiliście? ;-) Jeśli nie, to uznajemy, że Krzysiaczek siedział w domu i czekał aż Karola pozwoli mu się zalogować na forum i będzie mógł pospamować na radyjku, a Artur o tej porze to pewnie już spał, a teraz tylko sobie budzik nastawił, żeby napisać, że wrócili itp. ;-)