Dzięki za wspólne sportowe zajęcia. Cieszę się, że żyję :-D bo wczoraj było klika zamachów na moje (nie tylko moje) życie. ;-) To zdjęcie przypomina to co się wczoraj momentami działo na parkiecie: http://demotywatory.pl/294804/--O-Boze-leci-do-nas-

A oto mała próba możliwości naszego Siatkarza-Poety (na razie anonimowo a z czasem jak nabierze śmiałości to pewnie to podpisze) :-D:
Piłka lata, a ja skaczę
Magda cicho w kącie płacze

ooo Rocco, ty wierszokleto ... ;-)
jak Ci przyfasolę tą piłą w nochala to sam będziesz ryczał w kącie :evil: jak bóbr :-P

ooo Rocco, ty wierszokleto ... ;-)
jak Ci przyfasolę tą piłą w nochala to sam będziesz ryczał w kącie :evil: jak bóbr :-P

Uuułłaaa!!! hock: , Rocco, ja na Twoim miejscu rezerwował bym już bilet do Mozambiku, albo i dalej!, uciekaj chłopie!, jak Magda złapię piłkę w swe dłonie to "ja tam nie wiem" co to będzie hock: ;-)

ooo Rocco, ty wierszokleto ... ;-)
jak Ci przyfasolę tą piłą w nochala to sam będziesz ryczał w kącie :evil: jak bóbr :-P

Uuułłaaa!!! hock: , Rocco, ja na Twoim miejscu rezerwował bym już bilet do Mozambiku, albo i dalej!, uciekaj chłopie!, jak Magda złapię piłkę w swe dłonie to "ja tam nie wiem" co to będzie hock: ;-)

Rocco; do you speak Mozambik?

ooo Rocco, ty wierszokleto ... ;-)

Magda przecież Ciebie nie było na ostatnich zajęciach sportowych więc skąd wiesz, że autorem jest Rocco? Coś mi się wydaje, że mamy w naszych szeregach KONFITURĘ :mrgreen:

ooo Rocco, ty wierszokleto ... ;-)

Magda przecież Ciebie nie było na ostatnich zajęciach sportowych więc skąd wiesz, że autorem jest Rocco? Coś mi się wydaje, że mamy w naszych szeregach KONFITURĘ :mrgreen:

to nie KONFITURA ino INTUICJA :mrgreen: (kobieca oczywiście :-P )

kurde widzę, że jak mnie nie ma to od razu się pojawiają jakieś poboczne dyscypliny poza siatkówką ... ehh humaniści ....

szkoda, że moje umiejętności gry tą piłką są lekko poniżej oczekiwań bo chętnie bym dołączył do ekipy :-) ale zbyt długa przerwa i człowiek zapomina jak się gra...

nie myślcie, że kiedyś jakoś wybitnie grałem, po prostu jakoś mi to względnie szło :mrgreen:

Wawerka - nie jojcz ;-)

marecky - swoimi umiejętnościami gry w siatkę (z Lydla) nie przejmuj się, moje nie są lepsze, ale gram "zawodowo" :mrgreen:
Przyjdź, pograsz, zobaczysz że profeski nie ma - pełna amatorszczyzna :-P

szkoda, że moje umiejętności gry tą piłką są lekko poniżej oczekiwań bo chętnie bym dołączył do ekipy :-) ale zbyt długa przerwa i człowiek zapomina jak się gra...

nie myślcie, że kiedyś jakoś wybitnie grałem, po prostu jakoś mi to względnie szło :mrgreen:

nie boj nic ino przychódź. Jak będzie więcej takich co nie potrafią grać to będę odczuwał mniejszy dyskomfort, że ja nie umiem :lol: