KermitOZ napisał(a):Mario, ja wiem, że to turystyczny maraton itd i że tempo lajtowe, ale 5,5h na 100km to naprawdę mega gruba przesada. Niech szykują makaron na 20-20:30, bo w innym razie będziemy godzinę siedzieć i czekać, zaufaj mi!
Grzegorzu ja rozumiem, że dla Ciebie turlanie się z prędkością 20 km/h będzie trudne.
Jak znam życie zanim ruszymy będzie kilka minut po godz. 16 jakiś siku-stop na trasie pewnie też się przydarzy więc mało prawdopodobne abyśmy 100 km przejechali w 4 h (średnia 25 km/h). Jeśli uda nam się do Urszulina dotrzeć wcześniej to będziemy mieli czas na zakupy (przed kolacją ).
Wiatrr napisał(a):Tak skromnie zapytam.... będzie podział na grupy ? :oops:
Podejrzewam, że będzie. Na pewno znajdzie się kilka osób które będą chciały jechać sporo szybciej.
Wiatrr napisał(a):I czy będziemy na siebie jakoś czekać czy jak ? hock:
Tak na prawdę to tylko kolacja w Urszulinie nas "trzyma" a później hulaj dusza ;-) Możecie na turystów poczekać na mecie :mrgreen: