04-06-2010, 15:09
04-06-2010, 15:23
Grupa pościgowa w składzie ja i wiatr, który większość drogi nie pomagał też już w chacie. Dzięki za miłą przejażdżkę.
haladinho
04-06-2010, 15:33
...
04-06-2010, 15:55
No to i ja skrobnę słów kilka. Tajemnicza Ania Jot rozpoznana :mrgreen: Traska mokra i błotna, błoto w zębach, pachwinach i uszach. Przełajówa spisała sie na medal a nawet na dwa medale :-D cudo na takie waruny. Arek ciągle pohukiwał na pogodę że zimno i bez sensu ja jednak takie warunki po prostu uwielbiam. Dziś byłem niedaleko od szczytu swojej formy :-D :-D miodzio spadziowyRowerek już umyty (system wiadro-ludwik-woda-szczota był tu nie do przecenienia)a ja czekam z niecierpliwością na foty jak to też ja wyszedłem na fotce, gdzie Arek nosi mnie na rękach, hłe hłe...
Dzięki za super wypad, warto było zwlec się z wyra
Dzięki za super wypad, warto było zwlec się z wyra
04-06-2010, 16:02
No dobrze. Ustawka z tzw. udanych. Fajne towarzystwo - najechało nas się kupa luda (15 osób), ciekawa trasa, którą urozmaicał haladinho w myśl zasady im gorzej ;-) tym lepiej, nawet pogoda się dostosowała chociaż do końca próbowała nas odwieźć od wyjazdu. Nie daliśmy się i spędziliśmy naprawdę sympatyczny dzień na rowerach.
Dla tych, którzy momentami nie wiedzieli gdzie jesteśmy zrzut trasy:
http://www.gpsies.com/mapOnly.do?fileId ... Leave=true
a za jakiś czas zdjęcia w galerii.
Naszła mnie taka refleksja. Trzeba po prostu jeździć. Wspólne jeżdżenie daje zupełnie inną perspektywę na wydawałoby się trudne sprawy.
Dzięki wszystkim za wspólne kręcenie.
Zdjęcia juz w galerii. Niestety Arek będzie zawiedziony :-( bo nie uchwyciłem jego efektownego przejazdu przez kałużę. Ale za to spisał się z Marcinem hock:
Dla tych, którzy momentami nie wiedzieli gdzie jesteśmy zrzut trasy:
http://www.gpsies.com/mapOnly.do?fileId ... Leave=true
a za jakiś czas zdjęcia w galerii.
Naszła mnie taka refleksja. Trzeba po prostu jeździć. Wspólne jeżdżenie daje zupełnie inną perspektywę na wydawałoby się trudne sprawy.
Dzięki wszystkim za wspólne kręcenie.
Zdjęcia juz w galerii. Niestety Arek będzie zawiedziony :-( bo nie uchwyciłem jego efektownego przejazdu przez kałużę. Ale za to spisał się z Marcinem hock:
04-06-2010, 16:14
dzięki za wspólne kręcenie
było wszystkopa,Nałęczów,kilka miłych podjazdów,zjazdów :mrgreen:
do następnego
P.S byłem znikłem na koniec,uroki natury mnie zatrzymały ;-) :-P
było wszystkopa,Nałęczów,kilka miłych podjazdów,zjazdów :mrgreen:
do następnego
P.S byłem znikłem na koniec,uroki natury mnie zatrzymały ;-) :-P
04-06-2010, 16:50
Dzięki za wspólną jazdę i to że mnie nie zgubiliście :mrgreen:
Podziękowania dla tych którzy jechali ze mną i pomagali w ciśnięciu do przodu.
A wyjazd super, tylko błota trochę mało ;-)
Podziękowania dla tych którzy jechali ze mną i pomagali w ciśnięciu do przodu.
A wyjazd super, tylko błota trochę mało ;-)
04-06-2010, 17:22
;-) Rafik! Ty skrytożerco Żwirkowej buły!
http://picasaweb.google.pl/rowerowylubl ... 3366414034
http://picasaweb.google.pl/rowerowylubl ... 3366414034
04-06-2010, 17:48
marcin0604 napisał(a):Rafik! Ty skrytożerco Żwirkowej buły!dla ścisłości to był chleb najprawdziwszy, a nie żadna tam buła :mrgreen:
ustawka udana, nawet bardzo, nogi bolą, rower już umyty, można iść spać ;-)
dzięki za jazdę i do następnego :-)
04-06-2010, 17:59
i ja mam chwilę na skrobnięcie posta dziękuję za ustaweczkę, o 15tej weszłam do domu będzie się dobrze spało dzisiaj
ps. haladinho-który to Ty byłeś bo się dopiero teraz dowiaduję że byłeś :mrgreen:
ps. haladinho-który to Ty byłeś bo się dopiero teraz dowiaduję że byłeś :mrgreen: