Forum Rowerowy Lublin

Pełna wersja: Letnia akcja smarowania łańcuchów
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8
jabolewski napisał(a):Myślę, że wdzięczni rowerzyści, przynajmniej co 10 rzuci coś na smary i napoje

Nadal są dwa wątki tego tematu.
Jeśli akcja promująca RL to myślę, że powinno się uzgodnić pewne rzeczy ze Stowarzyszeniem a na forum pozyskać zwolenników i rozważyć różne pomysły.
Jeśli zaś akcja zarobkowa (nawet tylko na smary i napoje) to wydaje mi się, że to już jest inicjatywa indywidualna i nie mająca nic wspólnego z promowaniem czegokolwiek a tym bardziej pod szyldem RL.
jabolewski napisał(a):Dokładnie. Chyba napiszę do przedstawicieli firm takich jak Finish Line czy Pedros ..
A jeśli się nie zgodzą, zostaje hipol (mam go sporo) i szmaty. Czyszczenie by się przydało, jednak zajmuje sporo czasu i rozpuszczalników.
To wydaje się nierealne, za dużo "pompy". Zauważ, że taka firma nie może do tego podejść byle jak. Trzeba wykupić od miasta miejsce, zezwolenie,.. zaksięgować, zaewidencjonować,..itd. My to planujemy trochę na dziko (wide masy krytyczne).
Przy małej skali, kątem, to myślę nie będzie "mała szkodliwość czynu" i chyba nie ma się co przejmować. Odnośnie sponsorów to włąsciwie całkiem możlikwe, że lubelskie serwisy mogły by być zainteresowane daniem lepszego oleju etc. np. w zamian za wręczanie adresów serwisów, jakiejś formy reklamy ale wtedy będziemy robić trochę za wielbłądy - chyba, że zwyczajnie się dogadasz z nimi na wynagrodzenie Smile - w końcu chcesz zarobić, nie?
p.s. utylizacja rozpuszczalników! - dlatego zakładam brak takich elementów.
darist napisał(a):Nadal są dwa wątki tego tematu. .
Tak, oczywiście. Mnie to nie przeszkadza. Kieruję się bardziej "przyjaznym wyjściem do rowerzystów" niż interesem stron.
Ja nie będę robił z RL wielbłąda. Jeśłi RL będzie zainteresowany (na razie tylko przyglądam się dyskusji, nic nie czynię) to mogę stanąć ,darmo,bezinteresownie na te np. 4-5 godzin, czy więcej ze zmianami. Jeśli nie, mogę stanąć pod innym szyldem (ale bez przesady) lub po prostu pogadamy sobie i pomysł zginie śmiercią naturalną. Ale ..może ta podaganka już coś tam da Smile
Ja też mogę wystąpić w ramach wolontariatu tylko nie w jakiś słoneczny dzień, albo w jakimś zacienionym miejscu.

Co do sponsorów... myślę że samo Velo nie będzie się pchało w lokalne akcje. Raczej wyślą nas do Accent - dobre sklepy czyli do Cyklo. A jakoś że większość RL nie darzy ich sympatią to nie wiem czy to się uda. Można spróbować z Toro, bo oni organizują zawody różne itd. Inżynieria jest blisko ścieżki to tam by się było w miarę łatwo rozłożyć i ich reklamować... Z drugiej strony skoro są koło ścieżki to nie potrzebują za bardzo promocji. Nie wiem jakie podejście ma Inti i chłopaki z Glinianej (w sumie są świeży to nie wiem czy sobie mogą na to pozwolić... ale z drugiej strony to są mało znani i reklama im się przyda... możemy np. wręczać ulotki). Nie wiem też jak podejście dużych firm typu Decathlon (kumpel ostatnio tam chyba dyrektoruje więc jak go spotkam to zapytam) czy GoSport (ktoś tu chyba na forum jest z GoSportu).

Rozpuszczalniki akurat całkiem elegancko odparowują więc nie ma z nimi problemu. Tyle że porządne czyszczenie wymaga pewnych nakładów pracy i czasu na odparowanie rozpuszczalnika z łańcucha przed smarowaniem.
Hej

Myślę, ze akcja smarowania łańcuchów na ścieżce to super rzecz, która mogłaby przyciągnąć wiele nowych osób do RL. Można zająć jakieś miejsce w okolicach zjazdu ze ścieżki przy Zalewie, tam koniecznie wywiesić banner RL, ustawić ze 2-3 stanowiska do czyszczenia i smarowania (w zależności od ilości chętnych wolontariuszy) i tam każdy mógłby skorzystać z bezpłatnej usługi. Po jej zakończeniu dostawałby ulotkę RL i jechał sobie dalej. Oczywiście czyszczenie tylko podstawowe - przetarcie szmatką i na to olej. Największy problem to kwestia skąd weźmiemy smarowidło Big Grin Jeśli ktoś tam ma jakiś olej, którego nie używa i może go przeznaczyć na taką akcję to super, ale jeśli trzeba będzie go skądś zdobyć to już wymaga więcej zachodu i potrzeba osoby, która się tym zajmie. Oprócz banneru RL można dać także jakieś zabawne hasło, które byłoby jednocześnie nazwą całej akcji. Myślę, że "Kto nie smaruje ten nie jedzie" jest idealne, trochę kontrowersyjne, ale dzięki temu przyciągnie ludzi Smile Akcję można zrobić w jakiś słoneczny weekend lub popołudnie na tygodniu. Tylko jak z tym olejem, bo to chyba jest największy problem?

pOZBig Grinrower
Grzesiek
Mam 300 ml hipola, starczy na 100 smarowań. Jak się skończy to olej silnikowy.
To kiedy taka akcja to bym odkupił swoje winy może, w zamian za postanie i pomoc.
Właściwie jakby się sprężyć to w tą niedziele chyba by było dobrze. Czy w sobotę? (niepewna u mnie) - musi być przecież sensowny ruch "piszczących" na ścieżce.
Teraz żona na wakacjach to nie mam zbytnio problemu, potem różnie może być bo w weekend nie lubią siedzieć w mieście i gdzieś jeżdżę.

Olej to i ja jakiś mogę wziąć. Chyba mam po samochodzie sporo ~15w40.
Mam jakieś strzykawki z igłami (utnie się).
Szmaty w piwnicy są, sakwy mam to mogę trochę napchać.
Styropian do podkładania pod kierę (np. od monitorów) mam.
Przydał by się mały składany stolik (nie mam) ale .. w sumie kawałek ceraty i koca posiedziać też da radę - ewentualnie za stolik pudło od monitora Smile.
Jakieś paliki mogę z działki przywieźć.
Tylko nie mam pojęcia co z tym afiszem?
- Mamy coś gotowego. Ktoś nam zrobi? Wydrukować na drukarce wielkimi literami i skleić? - to chyba będzie trochę dziadosko wyglądało. Ma ktoś pomysł? Sprajem na jakimś płótnie?
No może by tak zabrać kilka pudeł. Skleić na szybko i do pudeł przyczepić kartki z hasłem? hmm? Gdzieś miałem starą farbę w piwnicy. Może pomalować pudła i sprajem napisać?
Pudeł (złożonych) po drukarkach oki 3320 nam chyba ze 20 to nie ma problemu.
Wymyślcie tekst na ulotki do rozdawania. Wydrukuję trochę w pracy np. 4 na stronę A4.

Większość rzeczy mogę przywieźć (albo nawet samochodem, co tam) tylko dajcie afisz i kogoś do towarzystwa bo mi będzie trochę głupio samemu stać - a może nikt nie podejdzie? Nie róbmy z tego wielkiego halo na razie bo może jednak zainteresowanie będzie znikome. A jak będzie duże to można zrobić powtórkę.
kenubi napisał(a):Styropian do podkładania pod kierę
a po co ten sytropian?
po to żeby się nic nie popsowało przy okazji smarowania, tylko ja z kolei nie wiem po co odwracać rower
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8