Właściwie jakby się sprężyć to w tą niedziele chyba by było dobrze. Czy w sobotę? (niepewna u mnie) - musi być przecież sensowny ruch "piszczących" na ścieżce.
Teraz żona na wakacjach to nie mam zbytnio problemu, potem różnie może być bo w weekend nie lubią siedzieć w mieście i gdzieś jeżdżę.
Olej to i ja jakiś mogę wziąć. Chyba mam po samochodzie sporo ~15w40.
Mam jakieś strzykawki z igłami (utnie się).
Szmaty w piwnicy są, sakwy mam to mogę trochę napchać.
Styropian do podkładania pod kierę (np. od monitorów) mam.
Przydał by się mały składany stolik (nie mam) ale .. w sumie kawałek ceraty i koca posiedziać też da radę - ewentualnie za stolik pudło od monitora
.
Jakieś paliki mogę z działki przywieźć.
Tylko nie mam pojęcia co z tym afiszem?
- Mamy coś gotowego. Ktoś nam zrobi? Wydrukować na drukarce wielkimi literami i skleić? - to chyba będzie trochę dziadosko wyglądało. Ma ktoś pomysł? Sprajem na jakimś płótnie?
No może by tak zabrać kilka pudeł. Skleić na szybko i do pudeł przyczepić kartki z hasłem? hmm? Gdzieś miałem starą farbę w piwnicy. Może pomalować pudła i sprajem napisać?
Pudeł (złożonych) po drukarkach oki 3320 nam chyba ze 20 to nie ma problemu.
Wymyślcie tekst na ulotki do rozdawania. Wydrukuję trochę w pracy np. 4 na stronę A4.
Większość rzeczy mogę przywieźć (albo nawet samochodem, co tam) tylko dajcie afisz i kogoś do towarzystwa bo mi będzie trochę głupio samemu stać - a może nikt nie podejdzie? Nie róbmy z tego wielkiego halo na razie bo może jednak zainteresowanie będzie znikome. A jak będzie duże to można zrobić powtórkę.