Forum Rowerowy Lublin

Stron: 1 2

Witam

Ze względu na bezpieczeństwo wszystkich osób które mi pomogły w odzyskaniu roweru musiały zostać pozamykane wszystkie wątki dotyczące tej sprawy.

Rower odzyskałem chociaż nie w takiej formie jak został skradziony brakuje części na dość znaczącą sumę. Szanse na odzyskanie brakujących części oceniam w obecnej chwili na zerowe, Policja ma sprawcę i odnoszę wrażanie, że jest to dla nich najważniejsze.

Nie mogę przekazać Wam wszystkich szczegółów ponieważ śledztwo jest jeszcze w toku.

Mogę natomiast powiedzieć, że złodziej poruszał się na tym rowerze po mieście dzięki czemu udało się z nim nawiązać kontakt w celu zakupu tego roweru. Po umówieniu się na kontrolowany zakup policja zatrzymała złodzieja a ja odzyskałem rower.

Mówiąc wprost policja dostała złodzieja na tacy ich udział sprowadził się tylko do jego zatrzymania.

Pozdrawaiam
BADEVIL

Bardzo dobrze Artur, że się udało odnaleźć sprzęt - niekompletny ale zawsze. Po cichu trzymałem kciuki, bo widziałem ile Twoje cacucho mogło być warte. Ciekaw jestem co zrobią z gościem (przestępstwo jest ewidentne-wiele dowodów), jakie mu postawią zarzuty i czy uda się odnaleźć pozostałe części.
Trzymam kciuki za pomyślne dokończenie akcji.

A jednak przy odrobinie uporu,zawzięcia i szczęścia skradziony rower czasem wraca do właściciela.

Domyślam się czego może brakować,ale i tak dobrze,że w ogóle wrócił. Gratulacje i powodzenia!

cieszę się, że udało Ci się odzyskać rower, od początku miałam cichą nadzieję, że jednak da się coś takiego zrobić, a z drugiej strony zastanawiam się jakim idiotą jest ten złodziej, że na tak charakterystycznym rowerze jeździł po mieście ....

szkoda tylko tych brakujących elementów ....

Mówiłem ,ze się odzyska Wink