29-07-2011, 22:52
29-07-2011, 22:56
marcin0604, trzeba było pojawić się w nowej koszulce ( akcja na muszli :mrgreen: ). udało mi się Was złapać na wiadukcie. najlepsze były "dresiki" na kalinie - koleś nagrywał nas na telefon i krzyczał "będzie na joutubie"... ktoś wie co to "joutube"? ;-)
29-07-2011, 23:03
Hoshi napisał(a):( akcja na muszli :mrgreen: )
No tak... ;-) śmisznie było.
Co do koszulki- dziś byłem na tzw. "z buta" wyjściu na miasto. Pozdrówki
29-07-2011, 23:17
Ciekawa jazda, chwilami miało się wprawdzie wrażenie że osoby prowadzące straciły koncepcję co do kierunku jazdy, ale generalnie fajnie to wyszło. Można było przejechać przez osiedle w okolicach Niepodległości, następnie kładką nad Andersa do wąwozu na Kalinie. Może następnym razem ktoś taki wariant weźmie pod uwagę?
Dzięki Pat za pomasowy wypad wzdłuż Zalewu :-)
Dzięki Pat za pomasowy wypad wzdłuż Zalewu :-)
29-07-2011, 23:24
To nie tak że straciły koncepcję, tylko że sytuacja zmieniała się na trasie. Ominięcie Unickiej zasugerował nam pan z samochodu, bo okazało się że nie ma skrętu w Walecznych, z kolei zmiana na Kalinie wynikła z tego, że obaj prowadzący w tym ja byli na blokadzie ronda, a reszta mimo że wiedziała że ma jechać prosto, to pojechała w Koryznowej za ekipą odłączającą się od Masy
Ogólnie spoko, myślę że warto czasami zboczyć z wytartych szlaków i pojeździć po jakichś opłotkach.
Ogólnie spoko, myślę że warto czasami zboczyć z wytartych szlaków i pojeździć po jakichś opłotkach.
29-07-2011, 23:25
Kilka fotek:
FOTY
Zdjęcia robiłem niejako przy okazji, dlatego tylko tyle. Moje to tylko te ze Smorawińskiego, reszta, z Placu Litewskiego, machnęła wam jedna fotograficzka, przy okazji grasowania tamże z aparatem.
FOTY
Zdjęcia robiłem niejako przy okazji, dlatego tylko tyle. Moje to tylko te ze Smorawińskiego, reszta, z Placu Litewskiego, machnęła wam jedna fotograficzka, przy okazji grasowania tamże z aparatem.
29-07-2011, 23:35
No było spoko :-)
30-07-2011, 01:52
Zdjęcia z dzisiejszej masy: https://picasaweb.google.com/jozef.lapi ... directlink
30-07-2011, 08:33
Bardzo fajnie było. Po drodze przy zjeździe w Lipową spotkałem rowerzystę w zielonej koszulce w czarnych okularach na czerwonym rowerze, który zapytał mnie czy często jeździmy tak po Lublinie (podałem mu adres forum). Grupa rośnie! :-)
30-07-2011, 09:29
Dzięki za wspólne kręcenie, tym bardziej było mi miło bo to moja pierwsza masa krytyczna :-) . Niestety pod Ratusz nie dojechałam :-( rower nawalił .Do następnej masy.