Chyba nie muszę nic tłumaczyć. Lajcik.... lajcik....
TRASA . Chcę sezon powoli kończyć bez żadnych ekscesów. Możliwa zmiana trasy. Żurek w Nałęczowie obowiązkowy. Jadę góralem. Ktoś.
To w takim razie trzymam kciuki, żeby wreszcie była jakaś normalna pogoda i zgłaszam chęć poturlania się do Nałęczowa.
Na lajtowo zawsze chętny
Będzie miło. Zbiera się fajna ekipa.
Jak zerwę się z łóżka
to pojadę
No Noorbi - poszła reklama na twarzoksiążce - jeszcze troche i zgromadzenie z przejazdem będziesz musiał zgłaszać
Nie ma problemu. Każda ilość uczestników mile widziana.
Oby tylko żurku Wam wystarczyło, a jak nie wystarczy, to polecam placki po nałęczowsku (ziemniaczane) w sosie z kurek.
Ja odpadam - ze zdrowiem u mnie na bakier...
(25-11-2016, 14:18)Rado napisał(a): [ -> ]Ja odpadam - ze zdrowiem u mnie na bakier...
Pogadaj z Roszpunką, może Ci wypisze przepustkę na kilka godzin..