(25-03-2018, 17:35)kofi napisał(a): (...) I obiecuje bede jezdzic z tylu .
O to, to. A ja jeszcze bardziej z tyłu
. Nie ma co sie licytować, ale ja to się ujechałem.
Odcinek Bychawa - Stara Wieś przejechałem na zasadzie - "Choćby nie wiem co, nie poddam się". I ta myśl, która kołatała się w głowie - "Czas przestać się oszukiwać i zacząć robić ustawki w dziale Wyjazdy Rodzinne.
Niezłe przywitanie wiosny. U mnie dtd 125,6km, Vmax 47,1km/h, śr. 22,6 co przy tym mordewidzie i 600m przewyższenia było dla mnie niezłym wyczynem.
Dzięki i do następnego.