A co z tzw trekkingami? - Wersja do druku

A co z tzw trekkingami? - Wersja do druku

+- Forum Rowerowy Lublin (http://forum.rowerowylublin.org)
+-- Dział: Sprzęt (http://forum.rowerowylublin.org/forum-69.html)
+--- Dział: Nasze rowery (http://forum.rowerowylublin.org/forum-22.html)
+--- Wątek: A co z tzw trekkingami? (/thread-2167.html)

Strony: 1 2 3

A co z tzw trekkingami? - Mietek851 - 12-08-2010

Postanowiłem założyć tego posta ponieważ zastanawia mnie gdzie się podziały tzw trekkingi? W lubelskim są tylko osoby które na dłuższe trasy wybierają się szosówkami?

Szosówka, cienkie koła i sakwy przy bagażniku? Wink

Re: A co z tzw trekkingami? - qavtan - 12-08-2010

E, znajdziesz i trekkingowców. Wczoraj chociażby na trasie Lublin - Kozłówka był jeden :]

Re: A co z tzw trekkingami? - Mietek851 - 12-08-2010

aż jeden? Big Grin

no nie wierze! Big Grin

Trzeba było zdjęcie zrobić! Big Grin

Re: A co z tzw trekkingami? - Jurek S - 12-08-2010

Jeżeli masz mozliwość przyjechania na jedną z naszych ustawek to zobaczysz ile osób jeździ trekami. Ale rzeczywiście nie są w wiekszości.

Re: A co z tzw trekkingami? - KermitOZ - 12-08-2010

Mi się wydaje, że na trekingach bardzo niewiele osób jeździ. Stosunkowo dużo jeździ na crossach i na szoskach, na trekingu to chyba nikt...

Re: A co z tzw trekkingami? - Kuba - 13-08-2010

I tu się pojawia zgrzyt. Co to jest cross i co to jest trekking. Bo te nazwy często występują zamiennie, a nawet w połączeniu.

Moja znajoma jeździ na Garym Fisherze Zebrano, który był kupowany (oznaczony w katalogu) jako treking. Z szosówką to ma wspólne tyle co nic. No może rozmiar koła. Bagażników żadnych nie ma (choć oczywiście ma możliwość instalacji). I o tym chyba pisze KermitOZ. Problem w tym że raz są to crossy, raz trekingi a raz mieszczuchy.

Rozumiem że tu jest mowa o czymś w tym stylu:

[Obrazek: kona-sutra09-zoom.jpg]

Re: A co z tzw trekkingami? - tomek lublin - 14-08-2010

Jeżdżą na trekkingach, jeżdżą.
Np. ja :-)
Według mnie jest to rower bardziej uniwersalny, "bogaciej" wyposażony i inna jest pozycja jazdy.
Nie osiągniesz na nim rewelacyjnych prędkości, za to jest mniej męczący.
Krótko mówiąc - turystyczny.

Kuba - w/g mnie to nie jest trekking.

Re: A co z tzw trekkingami? - Kuba - 14-08-2010

Nie no ja próbuję ustalić pewne fakty. Kone Sutre z poprzedniego postu bym nazwał amerykańskim turystykiem. Wink

Ja zawsze za trekingi brałem to:
[Obrazek: 3168.jpg]

Tylko właśnie to często występuje pod nazwą Cross.

Re: A co z tzw trekkingami? - neuropathic - 19-10-2010

KermitOZ napisał(a):Mi się wydaje, że na trekingach bardzo niewiele osób jeździ. Stosunkowo dużo jeździ na crossach i na szoskach, na trekingu to chyba nikt...

A właśnie się mylisz Smile

Ja mam trekinga Gianta seek 4 służy mi on do jazdy po mieście ścieżkach i ogólnie wszędzie tam gdzie szosa nie może Smile

Bardzo dobry w miarę lekki rower

Re: A co z tzw trekkingami? - Hiyo - 24-10-2010

cross to trekking bez błotników i bagażnika :-P