Boli mnie tyłek - Wersja do druku +- Forum Rowerowy Lublin (https://forum.rowerowylublin.org) +-- Dział: Hyde Park (https://forum.rowerowylublin.org/forum-71.html) +--- Dział: Hyde Park rowerowy (https://forum.rowerowylublin.org/forum-37.html) +---- Dział: Zdrowie (https://forum.rowerowylublin.org/forum-44.html) +---- Wątek: Boli mnie tyłek (/thread-235.html) |
Re: Boli mnie tyłek - Zwirek - 16-06-2009 ojtam prawda jest taka, że dobry pampers na prawdę polepsza sytuacje i nie ma tutaj żadnej dyskusji. bez pampersa to nie wiem na czym by trzeba było jeździć żeby było wygodnie :-) Re: Boli mnie tyłek - Wieśko - 16-06-2009 Niedawno to przechodziłem, bo 2,5 miesiąca temu. Oswajanie z rowerem było straszne. Czas jednak robi swoje i d... człowiek się do wszystkiego przyzwyczaja. Z czasem założyłem gatki z wkładką i teraz przy dystansach ok. 50 km nie mam żadnych dolegliwości. Niczego tu nowego nie wymyślimy - czas + wkładka i jazda stanie się przyjemnością. Re: Boli mnie tyłek - maYkel - 16-06-2009 Jest też druga strona medalu - każdy ma inną dupę i po prostu do pewnych siodełek niektórym nie idzie się przyzwyczaić. Gorzej że to jest sytuacja chybił-trafił. Aha no i po 3+ godzinach non stop w siodle to mi jest niewygodnie bez względu na wszystko - też tak macie? :-P Re: Boli mnie tyłek - Pawel93 - 16-06-2009 Ja jezdze na swoim juz od dwoch lat prawie codziennie i mnie nie boli ! Re: Boli mnie tyłek - mamut77 - 16-06-2009 Hiyo napisał(a):Boli mnie tyłek, jeżdże praktycznie codziennie 1-2h. Tyłek musi się po prostu przyzwyczaić do siodełka ;-) . Zaciskasz zęby i jedziesz... bylebyś nie przeszarżował, bo potem nie wsiądziesz na rower. Kiedyś miałem ten sam problem, a dziś i cały dzień na rowerze to żaden problem. Inna sprawa, że możesz mieć niekompatybilne z twoim tyłkiem (że tak się wyrażę ;-) ) siodełko. Wtedy lepiej zmienić na inny model, bo w przyszłości może zaowocować choćby problemami z prostatą. Re: Boli mnie tyłek - mamut77 - 16-06-2009 Hiyo napisał(a):Boli mnie tyłek, jeżdże praktycznie codziennie 1-2h. Tyłek musi się po prostu przyzwyczaić do siodełka ;-) . Zaciskasz zęby i jedziesz... bylebyś nie przeszarżował, bo potem nie wsiądziesz na rower. Kiedyś miałem ten sam problem, a dziś i cały dzień na rowerze to żaden problem. Inna sprawa, że możesz mieć niekompatybilne z twoim tyłkiem (że tak się wyrażę ;-) ) siodełko. Wtedy lepiej zmienić na inny model, bo w przyszłości może zaowocować choćby problemami z prostatą. maYkel napisał(a):Aha no i po 3+ godzinach non stop w siodle to mi jest niewygodnie bez względu na wszystko - też tak macie? w moim wypadku trzeba jakichś ośmiu godzin, żeby zrobiło mi się niewygodnie. Ale też mam za sobą lata zaprawy na tanich siodełkach :mrgreen: . i dlaczego po ponownej edycji mojego postu, zrobiły się dwa posty ? Re: Boli mnie tyłek - Kamil - 16-06-2009 mariox, a mnei akurat nei kosc ogonowa a tylek kosc ogonowa czasem na mtb, ktorym robilem po 100km dziennie na szosie i to tylko przy jezdzie bez rak czego nei jestem w stanie wykonac na szosie :E KermitOZ, jakby nie patrzec to troche kosztuje w moim przypadku wolalbym dolozyc drugie tyle, i wymienic rower i nawet mialem niedawno taka mozliwosc, ale znalazlo sie duzo innych wydatkow... i juz ni ma za co... widocznie nie wciagnelo mnei jeszcze tak bardzo Re: Boli mnie tyłek - KermitOZ - 16-06-2009 maYkel napisał(a):po 3+ godzinach non stop w siodle to mi jest niewygodnie bez względu na wszystko - też tak macie? :-PNie, nie macie Mogę na rowerze siedzieć kilka, a myślę, że nawet kilkanaście godzin dziennie i jest ok Zresztą niedługo znowu Puławy, tym razem 750km, więc się przekonam Ale tak to jest: jak się ma miękkie serce, to trzeba mieć twardą d... ;D Re: Boli mnie tyłek - truskafka - 16-06-2009 KermitOZ napisał(a):Ale tak to jest: jak się ma miękkie serce, to trzeba mieć twardą d... ;D racja racja ... ale wracając do tematu, może problem nie leży/siedzi w siodełku tylko jego ustawieniu, na własnym przykładzie przekonałam się jak wiele od tego zależy, siodełko mam super wygodne, (przynajmniej dla mnie bo jak kolega usiadł to jeszcze szybciej z niego wstał ), ale jak było ustawione inaczej to mnie tyłek bolał masakrycznie, wystarczyło go odrobinę przesunąć do przodu i problem zniknął jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki Re: Boli mnie tyłek - mamut77 - 16-06-2009 KermitOZ napisał(a):Nie, nie macie To pogratulować pancernego tyłka :lol: Niestety, większość z nas prędzej czy później czuje te siodełko pod sobą, w taki lub inny sposób. |