Beskid Niski, 30.09-02.10.2011 - Wersja do druku +- Forum Rowerowy Lublin (https://forum.rowerowylublin.org) +-- Dział: Lublin jeździ! (https://forum.rowerowylublin.org/forum-67.html) +--- Dział: Rekreacyjnie i turystycznie (https://forum.rowerowylublin.org/forum-3.html) +---- Dział: Wycieczki kilkudniowe (https://forum.rowerowylublin.org/forum-10.html) +---- Wątek: Beskid Niski, 30.09-02.10.2011 (/thread-3791.html) |
Re: Beskid Niski, 30.09-02.10.2011 - mani_73 - 26-09-2011 Witajcie beskidowcy,moja propozycja transportu rowerków w moim busiku to żeby każdy zabrał ze sobą jakiś stary kocyk,bez skojarzeń.Rowerki byśmy sobie odizolowali coby się nie uszkodziły w czasie drogi a i potem może też się przydadzą,może być zimno.Na trasie na pewno nie da nam zmarznąć Jurek,ale wieczorki są już chłodne.pzdr.Marcin. Re: Beskid Niski, 30.09-02.10.2011 - szymek_sq - 26-09-2011 Mam pytanie, nocleg jest w pustelni jakieś? Kilka osób wspominało o śpiworach. Re: Beskid Niski, 30.09-02.10.2011 - michalbrodowski - 26-09-2011 Pustelnia? Jurek coś wspominał o jakimś dużym namiocie... Re: Beskid Niski, 30.09-02.10.2011 - Jurek S - 27-09-2011 Żadnych, śpiworów, karimat nie bierzemy. Jeżeli chodzi o nocowanie to mamy pokoje 3x3, 2x2 i 4. Dla naszych Pań (Aga i Monika) zarezerwowałem dwójeczkę, żeby czuły się swobodnie. Chyba, że znowu coś nie trafiłem. Pozostałe osoby jakoś się rozdzielą. Weżmy natomiast jakieś częsci zapasowe do rowerów ;-) Właściwie to głównie dętki, może spinki do łańcucha, linki, klocki hamulcowe no i smarowidła. Z narzedzi będę miał rozkuwacz, jakieś ampule, śrubokręty, łapki do ściągania opon Do mojej ekipy transportowej - zakupy zróbmy przed wyjazdem, żeby juz nie stawać po drodze. Ostatecznie w piatek rano też bedzie można zrobić zakupy bo wyjazdy na trasę planuję o 9.00 :!: Re: Beskid Niski, 30.09-02.10.2011 - mariox - 27-09-2011 Jurek, możesz podać dokładny namiar na tę kwaterę? Re: Beskid Niski, 30.09-02.10.2011 - Jurek S - 27-09-2011 mariox napisał(a):Jurek, możesz podać dokładny namiar na tę kwaterę? Ostatecznie zamieniłem ze względu na ilość http://noclegi-magura.nocuj.com.pl/ Re: Beskid Niski, 30.09-02.10.2011 - mariox - 27-09-2011 Niezły wypasik Re: Beskid Niski, 30.09-02.10.2011 - Bart - 27-09-2011 Jurek S napisał(a):Weżmy natomiast jakieś częsci zapasowe do rowerów ;-) Właściwie to głównie dętki, może spinki do łańcucha, linki, klocki hamulcowe......trąbki, pompki, choinkowe bombki :-) Jurek, nawet lepiej, jak się rowery popsują. Będziemy wtedy w pięknych okolicznościach przyrody, z dala od zgiełku, hałasu i pogoni za pieniądzem, siedzieć i rozmyślać o życiu. To nie może być tak, że tylko rower i rower..., nawet człowiek się nie obejrzy, a już będzie siedział spakowany w samochodziku jadącym do Lublina i będzie żałował, że nie zamienił słowa z Moniką, jak jej życie mija, kiedy organizuje siatkówkę, itd.., czy z Krzyśkiem, dlaczego do tej pory nie wrzucił fot z weekendowego wyjazdu, mimo że obiecał :-P Powiadam wam, wyhamujcie :!: Re: Beskid Niski, 30.09-02.10.2011 - RAFI - 27-09-2011 Witam Już wam zazdroszczę byłem tam w tamtym roku na jesieni w czteroosobowym teamie Był to najcudowniejszy wyjazd rowerowy w moim życiu zakochałem się, jest tam jedna magiczna polana... te góry mają coś cudownego wprawdzie jeżdziliśmy trasy trochę dłuższe i cięższe niż te planowane ale to nie ma znaczenia okolica znakomita ale dziuro sakramęcka przykładowa trasa gładyszów - smerekowiec - regietów do końca do granicy - przejazd przez granicę - chmielowa - zborov- zamek zaje ruiny -bardejov super jedzonko -sverzow - gaboltov - cegiełka cygańska wioska trochę niebezpiecznie - granica dzika - wysowa - hańczowa -skwirtne -kwiatoń - smerekowiec - baza . Niestety ważne spotkanie w sobotę i praca szef mnie nie puści bo troche nabroiłem nie tylko ostatnio . Życzę wam żeby wszyscy przeżyli tam to samo co ja . pozdrawiam RAfi Re: Beskid Niski, 30.09-02.10.2011 - Jurek S - 28-09-2011 Bart, hmm... może będzie chwila na takie zatrzymanie... pod górę :-D "Znowu czas odejść z gór i po co nam była ta miłość do białych wiosek i ciszy przy drodze Znowu czas odejść z gór i prędko zapomnieć jak pachnie dymem dzień obudzony w cerkiewnych bani łkaniu" Takie to są te klimaty beskidzkie |