Góry Świętokrzyskie - 03-06 05 2012 - Wersja do druku +- Forum Rowerowy Lublin (https://forum.rowerowylublin.org) +-- Dział: Hyde Park (https://forum.rowerowylublin.org/forum-71.html) +--- Dział: Hyde Park rowerowy (https://forum.rowerowylublin.org/forum-37.html) +---- Dział: Mój dzisiejszy trening/wycieczka (https://forum.rowerowylublin.org/forum-45.html) +---- Wątek: Góry Świętokrzyskie - 03-06 05 2012 (/thread-4747.html) |
Góry Świętokrzyskie - 03-06 05 2012 - mariox - 06-05-2012 Wyjazd zorganizowany w ostatniej chwili... pojechaliśmy z Kolegą marcint na kilkudniowe szwędanie się po wspomnianych Górach ze stałą metą w Bielinach. W dniu przyjazdu na rozgrzewkę objechaliśmy Świętokrzyski Park Narodowy z wjazdem na Łysą Górę, a potem Łysicę, następnie zjazd do Świętej Katarzyny i powrót do domu w ulewie (po uprzedniej naprawie - urwałem łańcuch :/). Track Drugiego dnia objechaliśmy Pasmo Bielińskie i Jeleniowskie - było trochę błądzenia, gdyż oznakowanie szlaków pozostawia wiele do życzenia (w efekcie wyszedł niezły off-road), ale jakoś daliśmy radę. Z awarii sprzętowych - dętka, oprócz tego pierwsze rany :mrgreen:. Aha... w czasie powrotu oberwanie chmury . Track Kolejnego dnia ruszyliśmy w kierunku Pasma Orłowińskiego. Chcieliśmy sobie skrócić trasę nieoznakowanymi ścieżkami - skończyło się przedzieraniem się przez bagna, zarośla... takiej przeprawy nie pamiętam. Wszystkie drogi były pozalewane, więc objeżdżające samochody/traktory utworzyły wiele różnych dróg, w których trudno się było połapać. W końcu poszliśmy najkrótszą drogą, wręcz na azymut. Skończyło się pokancerowaniem nóg, ale przynajmniej trafiliśmy tam, gdzie zamierzaliśmy . Przy okazji o mało co nie urwałem przerzutki... jakoś podgiąłem i dawało się jechać, choć z problemami. Poza sznytami na nogach i rękach, kolejne dętki Marcina, chyba mu się spodobało ciągłe odkręcanie koła :mrgreen: Track Czwartego dnia, czyli dzisiejszej niedzieli planowaliśmy ponowny wjazd na Święty Krzyż, zjazd do Nowej Słupii i objechanie Parku Narodowego przez Bodzentyn, a potem niebieskim szlakiem do Świętej Katarzyny i na kwaterę do Bielin. Niestety, mój rowerek bardzo źle znosił jazdę (Marcin tradycyjnie znów przy dętce robił), więc skończyliśmy na zjeździe do Nowej Słupii i powróciliśmy na kwaterę. Track Wszystkiego razem wyszło ciut ponad 180 km. Ogólnie było rewelacyjnie. Fajnie położona kwatera, z której blisko do wielu ciekawych tras, cała masa błota, wertepów i innych ciekawych atrakcji. Pogoda... no lało trochę, ale z reguły pod koniec dnia. Gospodarze... słowo "gościnność" nie oddaje fragmentu tego, z czym się spotkaliśmy. To była "ultramegagościnność". Czegoś takiego jeszcze nie doświadczyłem. Normalnie rewelacja. Polecam każdemu, kto się wybierze w tamte strony. Namiar na kwaterę Moja fotogaleria, Marcin wrzuci fotki lepsze jakościowo. Dzięki Marcin za towarzystwo Re: Góry Świętokrzyskie - 03-06 05 2012 - michalbrodowski - 06-05-2012 No Mariucha poszaleliście mocno! Była krew, było błoto, były odcinki nie do przejechania, co oznacza tylko, że wyjazd udany w 100% Ja od dawna już rozmyślałem, by poeksplorować świętokrzyskie rejony, pozazdrościć! Super Majówka Re: Góry Świętokrzyskie - 03-06 05 2012 - Jurek S - 07-05-2012 Mariuszu, Ty już masz odmienne stany świadomości :-P , im gorzej tym lepiej :-D Znam to miejsce (Bieliny) bo to był mój nocleg przy dwudniowej pielgrzymce do Częstochowy. Rzeczywiście może czas ruszyć na Góry Świętokrzyskie. Jest tam też parę ciekawych zabytków do zobaczenia. Ale chyba w bardziej sprzyjających okolicznościach przyrody :-D Re: Góry Świętokrzyskie - 03-06 05 2012 - mariox - 07-05-2012 Jurek S napisał(a):Mariuszu, Ty już masz odmienne stany świadomości , im gorzej tym lepiejTo nie do końca tak, że się specjalnie w takie warunki pchaliśmy... po prostu lepszych po drodze nie było :-D. A przecież głupio zawracać :-P Wieczorami trochę padało, a w górzysty grunt woda tak łatwo nie wsiąka. W każdym razie miejsce na jazdę rowerem bardzo dobre ;-) A przy okazji parę stromych zjazdów najeżonych wystającymi kamieniami... Michał z pewnością miałby frajdę :mrgreen: Re: Góry Świętokrzyskie - 03-06 05 2012 - szymek_sq - 07-05-2012 hehe, chyba więcej gum niż ja nawet w beskidach Re: Góry Świętokrzyskie - 03-06 05 2012 - marcint - 10-05-2012 Przysnąłem z tematem.. Po pierwsze dziękuje Mariuszowi za cierpliwość oraz organizację, wielkie propsy dla Ciebie. To był mój pierwszy wyjazd w góry z rowerem i już szukam ofert na gruponie na następny Bardzo mi się podobało, Mariusz wyznaczał bardzo fajne i ciekawe trasy. Najbardziej zapamiętam zjazd z Łysicy(nigdy już tego nie powtórzę) oraz sobotnie błądzenie po bagnach, było świetnie aaa no i moje łapanie kapcia- nabrałem wprawy w wymianie dętki Tyle, Całość świetnie opisał Mariusz oczywiście niżej są linki o moich fotek Dzięki Mariusz za udaną Majówkę https://picasaweb.google.com/1061635491 ... bjl9KHphQE https://picasaweb.google.com/1061635491 ... qee5beilAE Re: Góry Świętokrzyskie - 03-06 05 2012 - mariox - 11-05-2012 marcint napisał(a):Najbardziej zapamiętam zjazd z Łysicy(nigdy już tego nie powtórzę)A daj spokój, nieźle Ci poszło. Fajne fotki nastrzelałeś, miło powspominać ;-). |