Forum Rowerowy Lublin
2012-07-01, g. 9.00, Związkowa/Sp. Pracy - Święto Roweru - Wersja do druku

+- Forum Rowerowy Lublin (https://forum.rowerowylublin.org)
+-- Dział: Lublin jeździ! (https://forum.rowerowylublin.org/forum-67.html)
+--- Dział: Rekreacyjnie i turystycznie (https://forum.rowerowylublin.org/forum-3.html)
+---- Dział: Wycieczki jednodniowe (https://forum.rowerowylublin.org/forum-9.html)
+---- Wątek: 2012-07-01, g. 9.00, Związkowa/Sp. Pracy - Święto Roweru (/thread-4972.html)

Strony: 1 2 3 4


Re: 2012-07-01, g. 9.00, Związkowa/Sp. Pracy - Święto Roweru - maYkel - 01-07-2012

endriu68 napisał(a):nie pozwolił przekraczać dozwolonej prędkości
A co, mieliście ochotę jechać powyżej 50 km/h? ;-)


Re: 2012-07-01, g. 9.00, Związkowa/Sp. Pracy - Święto Roweru - endriu68 - 02-07-2012

raczej umownej prędkości , powinienem napisać. Hasło: jedziemy tak ze 20 parę i tak jechaliśmy z wiattrem Undecided


Re: 2012-07-01, g. 9.00, Związkowa/Sp. Pracy - Święto Roweru - KrzysiekP - 02-07-2012

Dzięki za wspólna jazdę i pobyt w Firleju żar lejący się z nieba dobijał mnie :oops: nasza grupa dotarła troszkę później do Lublina tuż przed burzą po drodze były lody, papierosek pikniki przystankowe ogólnie każdy jadł to co mu pozostało. Najlepiej podobało mi się korek od wiaduktu za Lubartowem do samych Niemiec a my Jak SZLACHTA dumnie go minęliśmy :-D


Re: 2012-07-01, g. 9.00, Związkowa/Sp. Pracy - Święto Roweru - Bondi - 02-07-2012

Dzięki za wspólne kręcenieSmile po 15 zajechałem do mojego dobrego znajomego w Lubartowie i siedząc w cieniu, na tarasie do 19 popijałem "izotoniki" co postawiło mnie zdecydowanie na nogi. Dostałem takiego speeda z powrotem, że dojechałem do Lublina bez łyka wody nawet :-) Dorzucam skromne 110km :-D Do następnego!


Re: 2012-07-01, g. 9.00, Związkowa/Sp. Pracy - Święto Roweru - Mariobiker - 03-07-2012

Dzięki za wspólne kręcenie, impreza bardzo udana mimo ekstremalnych temperatur :mrgreen: Pomysł z Firlejem super. Nasza trójka wracała w tempie turystyczno-piknikowym ;-) (czasem tak trzeba ).Nagrodą była życiówka naszego kolegi. Od Lublina mocno przyśpieszyłem bo burza siedziała mi na kole, dałem radę i nie zmokłem. Dorzucam swoje 208 km :-D


Re: 2012-07-01, g. 9.00, Związkowa/Sp. Pracy - Święto Roweru - Pafi - 03-07-2012

Witam
dziękuje za wspólne kręcenie, ostatnie podjazdy mordercze jak dla mnie i ta burza za plecami, dtd 148km


Re: 2012-07-01, g. 9.00, Związkowa/Sp. Pracy - Święto Roweru - slv - 03-07-2012

Lepiej późno niż wcaleWink Również przyłączam się do podziękowań - było miło i sympatycznieSmile Jak na pierwszy raz dałem radę i to się liczy Wink

Jeszcze raz dzięki Smile (ja = ten na czarnym pell'sie).