Forum Rowerowy Lublin
ZZR Jaguar Ostre - Wersja do druku

+- Forum Rowerowy Lublin (https://forum.rowerowylublin.org)
+-- Dział: Sprzęt (https://forum.rowerowylublin.org/forum-69.html)
+--- Dział: Nasze rowery (https://forum.rowerowylublin.org/forum-22.html)
+---- Dział: Szosowe i Ostre Koła (https://forum.rowerowylublin.org/forum-23.html)
+---- Wątek: ZZR Jaguar Ostre (/thread-5820.html)

Strony: 1 2 3


Re: ZZR Jaguar Ostre - Adrian - 06-04-2013

Dziś w końcu trochę popracowałem nad rowerem, i udało się skończyć ramę, teraz już tylko sobie dosycha. Co rawda zajęło mi to znacznie więcej czasu niż się spodziewałem, ale efekt może być ciekawy. Złożyłem kilka zespołów, tj. kierownicę i siodło ze sztycą, i zaczynam się już niecierpliwić jaki będzie ostateczny efekt Smile Teraz już ostatnie graty i składam Smile

[Obrazek: dscf0884yl.jpg]
[Obrazek: dscf0887ag.jpg]


Re: ZZR Jaguar Ostre - Przemowsky - 06-04-2013

Podoba mi się :-D


Re: ZZR Jaguar Ostre - Adrian - 22-04-2013

I dziś nadeszła wiekopomna chwila dla leciwego jaguara Big Grin W pełnym blasku dojechał beż żadnej awarii z warsztatu do domu Big Grin Co prawda rower już ponad tydzień stał skończony, ale ciągle miałem przeboje z łańcuchem... Błachostka ale bardzo skutecznie powstrzymująca Smile Po niżęj efekt końcowy...

Więcej ładnych zdjęć zrobię jak będę mieć ku temu okazję Tongue

[Obrazek: dscf0904b.jpg]
[Obrazek: dscf0902g.jpg]


Re: ZZR Jaguar Ostre - Przemowsky - 22-04-2013

Dobrze, tylko to siodło od Ukrainy :-P

[Obrazek: %24T2eC16N,!)kE9s4Z-u5hBP8wKw!f9g~~60_35.JPG]


Re: ZZR Jaguar Ostre - franek - 22-04-2013

Przemowsky napisał(a):Dobrze, tylko to siodło od Ukrainy :-P

Już miałem coś bąknąć o siodle :lol: I nie za wysoko ustawione? (czyt. nie za mała rama?) a może tak mi się tylko wydaje :?:

Ale poza tym cud malina :mrgreen:


Re: ZZR Jaguar Ostre - Adrian - 22-04-2013

no siodło faktycznie szału nie robi i po za tym jest strasznie nie wygodne TongueP Ale zachowałem je ze względu na epokowość. Jak dla mnie można by ciut wyżej, ale sztycy braknie... No i dzisiaj 2 razy rower mi przypomniał o obligatoryjnie bezwzględnym obowiązku ciągłego pedałowania Big Grin Na szczęście tylko delikatnie Smile