Ładne zdjęcia. Moje dziewcze mi powiedziało - po co Ci aparat na pokazach, przecież ktoś na pewno zrobi zdjęcia i to dużo ładniejsze niż Ty... No i właśnie.
Nie zostałem na Tricolorii ale widzę że było warto poczekać te kilkanaście minut.
Pokazy jak najbardziej mogą dzierżyć tytuł najlepszych w Polsce. A pokazem w powietrzu zbliżają się do Berlińskich ILA.
Przy tym ogromie stoisk z oscypkami, chlebem, zabawkami dla dzieci, jedzeniem, nawet z zamkami do drzwi i elektronarzędziami brakowało mi stoiska z fajnym zestawem do symulatora. Kiedyś coś takiego było i były ogromne kolejki. Teraz niby były takie ruszające się ze Sturmovikiem ale to nie to samo.