Witajcie:
Ogłaszam Wszem i Wobec iż Rowerowy Sezon 2015 na Wyspach został rozpoczęty....
Pochwalić jedynie mogę się kompletnym brakiem kondycji.... Co prawda miałem spory wiatr od strony morza, niemniej jednak prawie osiem lat przerwy "przygód z jednośladem" oraz średnio 12 godzin na dobę siedzenia na tyłku i kręcenia "fajerą" dały mi się grubo we znaki...
Cóż, nie pozostaje mi nic innego jak: SPOKO JUTRO PRZECIEŻ BĘDZIE LEPIEJ...

Pozdrawiam.

A zdjęcia to Kolega jakieś zrobił? Bo tu tak "na ładne oczy" to nikt nie uwierzy ;-)

Nie przejmuj się kolego ;-) ,myśmy z kolegą Majkelem też mieli wredny wiatr od strony morza i śnieżna zadymkę na dodatek :->.

Niestety zdjęć nie ma bo nie mam doświadczenia w strzelaniu "selfie", ale na stronie stravy jest mój trening zapisany....
Na jutrzejszym treningu zrobię jakieś fotki....

Ogłaszam Wszem i Wobec iż Rowerowy Sezon 2015 na Wyspach został rozpoczęty....

Lepiej późno niż wcale ;-)

Cóż, ze względu na wykonywany zawód nie mam przyjemności codziennego kręcenia dwukołowcem.... Staram się i póki co wszystko idzie w dobrym kierunku.... ;-) ;-)