Trochę pomyliłem daty i pojechałem setkę solo w sobotę, myślałem że będzie korespondencyjnie do Twojej jazdy, ale w sobotę były lepsze warunki (mniejszy wiatr) i wyjechałem 26,4 śr. Trasę wybrałeś niezbyt pasującą do szybkiej setki, ja wybrałem kierunek na Firlej. Pochwalę się, że dzisiaj po meczu siatkarzy przejechałem 73 km ze średnią 26,9, dziadek może? może!