zgadzam się z przedmówcami: PiMi i darist. Ludzie z tych fotek z Wołynia lekko przesadzili. Jeśli sami chcą się bawić w "hardcore'owe klimaty" - spoko, ale żeby narzucać to dzieciom i narażać je na niebezpieczeństwo - przesada.
co do wypowiedzi Ani J. - zgadzam się z tym, że na ustawki "z dziećmi na rowery" mogą przyjeżdżać ludzie bez dzieci, którzy boją się "lajtowych" ustawek RL. przykra sprawa