maciek2610 napisał(a):mi przeszkadzają, nie mam ochoty być "obryzgany" gównem...
Kiedyś miałem wątpliwą (dla kolegi) przyjemność poinformowania kolegi o tym że jakaś kupa (psia zapewne) ulokowała się na jego kole, łańcuchu, bluzie i twarzy. Całe osiedle słyszało jego zdanie na ten temat.