temat jest wznawiany dość często na tym forum. Ścieżek jest mało, a jak są to zbudowane bez głowy, no i z materiału wiadomo jakiego, naszej kochanej czerwonej kostki. Jakiś czas temu przejeżdżałem przez Radom i widziałem piękną ścieżkę ze specjalnego czerwonego asfaltu, oddzieloną od ruchu z pieszymi. Od maja mamy nowe przepisy. W ich myśl, można tworzyć śluzy rowerowe. Tylko jaki ma to sens, jak większość, a w Lublinie wszystkie ścieżki rowerowe budowane są razem z chodnikami, który oddziela ścieżkę od jezdni a dodatkowo wszędzie są wysokie krawężniki. Oto nasz lubelska rowerowa rzeczywistość