Takie to już czasy nastały, że żeby gdzieś pojechać, to trzeba się z półrocznym wyprzedzenie zapisywać :-P
Ja również chętnie zasiądę przy żubrze ;-) Zatem proszę mnie mieć w pamięci, a jak już będzie bliżej maja to będziemy się organizować ;-)
Nie wiadomo, dlaczego wszyscy mówią do kotów „ty”, choć jako żywo żaden kot nigdy z nikim nie pił bruderszaftu.
M. Bułhakow, Mistrz i Małgorzata