mariobiker napisał(a):A mi się właśnie wydawało, że po tym błocie, dotychczas w miarę cichy mój rowerek całą drogę nawijał do mnie piszczącym i charczącym głosem. Będę biedaka leczył nowym łańcuchem. (Bez przemocy!)darist napisał(a):mraugorzata napisał/a:I lekarstwa na to schorzenie nie wynaleziono ;-)
To chyba nie jest najlepiej jak już się gada z rowerem
To jest jedynie kolejne stadium cyklozy, którego nie przewidziano w testach :mrgreen: