Trochę to niepoważne. Z tego co wiem, na maraton wybierały się osoby nie tylko z Lublina. Sportowcy jakoś tam sobie układają plany startowe, a tutaj nagle ciach: maraton odwołany. Powód: na 10 dni przed startem jest tylko ok 60 osób. Nie spotkałam się z czymś takim. Odwoływali z powodu powodzi, burz niszczących trasy.. Poza tym, większość ludzi zapisuje się na maraton w ostatnim tygodniu lub nawet w dniu startu. Sama mając wyścig w niedzielę zgłoszenie i przelewy robię we wtorek lub środę, więc nie rozumiem takiej argumentacji odwołania maratonu. Pozdrawiam i powodzenia w sierpniu