Noorbi   04-05-2017, 17:12
(01-05-2017, 08:45)MarekK napisał(a): Mariusz, co się stało że tak późno przyjechałeś?

Witajcie. Może na to pytanie ja odpowiem. Mariusz został ze mną i mnie dopingował do dalszej jazdy. Po wyjeździe z Horyńca coś nie chciało zaskoczyć i nie mogłem depnąć w pedały... Myślałem już o pozostaniu w Tomaszowie jak tylko tam dojedziemy. Kilka słów od niego spowodowało, że wstąpiły we mnie nowe siły. Dojechaliśmy do Tyszowców i byłem już prawie pewien, że dalej pociśniemy i dojdziemy do Joziego i Marka. Upewniłem się tym, że na punkt w Hrubieszowie  przyjechałem chyba 15min przed Mariuszem (dystans między punktami 31km). Nic nie zapowiadało, że na następnych 14km będzie nagłym zwrotem. Nagły ból w lewym kolanie uświadomił mi, że miałem oszczędzać je... za późno... jakiś czas próbowałem zapomnieć o bólu i deptać tylko na prawą nogę... Wiedziałem czym skończy się ukończenie w takim stanie całego maratonu. Wycofałem się na 368km. Gratuluję wszystkim którzy zdecydowali się na start w tak trudnych warunkach. pierwsze 100 km było naprawdę ciężkie. Dziękuję Maćkowi, który wyczuł moment i pomógł mi docisnąć do chłopaków, Dziękuję też Mariuszowi za zdopingowanie mnie, dzięki czemu przejechałem chyba wszystkie górskie premie tego maratonu, dziękuję wszystkim kibicom... tym na trasie i tym przed monitorami komputerów.
  
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 2 gości
Polskie tłumaczenie © 2007-2024 Polski Support MyBB
Silnik forum MyBB, © 2002-2024 MyBB Group.
Made with by Curves UI.