mariox   15-08-2017, 21:57
(15-08-2017, 21:43)sobol napisał(a):
(15-08-2017, 20:50)mariox napisał(a): Jakieś ostatnie 230 km jechałem sam, czasami mijałem się z pozostałymi uczestnikami. Dobrze, że wpadłem na Litewski aby sprawdzić, jaki mi czas wyszedł, bo jakoś nikt nie raczył mnie poinformować, że coś się będzie działo Tongue. Ale na nic to wszystko, przyjechałem pierwszy Wink

Sorki - ale nie będę ganiał za każdym - kilka razy darłem paszczę że po wszystkim do aviatora - jakoś każdy załapał z wyjątkiem Ciebie - sory nie czuję ani trochę mojej winy w tym.

Sobolu, luzik, przecież nie mam do Ciebie pretensji Smile. Chodzi mi zresztą o sam fakt fety na Litewskim, a nie o wyjściu do knajpy, do której i tak się nie wybierałem.
Moja zwykła ciekawość sprawiła, że wszystko poszło OK i nic mnie nie ominęło Wink
Bo pozostałych ominął występ bębniarzy i spory tłum, który obejrzał mój wjazd na metę. Kiedy przyjechali pozostali uczestnicy, tłum już się rozszedł Wink
Ten post był ostatnio modyfikowany: 15-08-2017, 21:58 przez mariox.

Kiedy wszystko zawiedzie, przeczytaj instrukcję obsługi
  
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości
Polskie tłumaczenie © 2007-2024 Polski Support MyBB
Silnik forum MyBB, © 2002-2024 MyBB Group.
Made with by Curves UI.