JuraS   16-06-2017, 20:36
#2
W rzeczy samej , mój kolejny parczewski klasyk przeszedł do historii.Wyruszyłem około siódmej i na początku gnałem co koń wyskoczy, z obawy o zapowiadane deszcze i burze.Niektóre prognozy mówiły nawet o ulewach w godzinach przedpołudniowych .Ale w miarę  upływu kilometrów ,utwierdzałem się w przekonaniu ,że sprawdzą się jednak prognozy zamieszczone pod adresem :meteo.pl.I tak się stało , sprawdziły się co do godziny. Wink Także tak , był więc czas na pogaduchy [do telefonu] Big Grin .Na pyszne pierogi w Parczewie. Rolleyes I na zrobienie kilku zdjęć:
https://www.facebook.com/photo.php?fbid=...=3&theater
Ten post był ostatnio modyfikowany: 16-06-2017, 20:37 przez JuraS.

Pozdrawiam,
Jurek
  
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości
Polskie tłumaczenie © 2007-2024 Polski Support MyBB
Silnik forum MyBB, © 2002-2024 MyBB Group.
Made with by Curves UI.