truskafka   02-10-2017, 15:51
Dla mnie to był drugi jesienny wypad w góry z rowerem. Dawno nie miałam tak intensywnego weekendu, do tego stopnia, że dziś niedługo po tym jak się obudziłam złamało mnie na drzemkę Smile. Moje nogi, płuca i Gary dostały niezłe wciry i teraz czas na regenerację. Mam nowe przemyślenia co do sprzętu, ale realizację zostawię na przyszłość. Dzięki Mraugo i Sobolowi za zorganizowanie dni z buta, i Arturowi za dni na rowerze.... hmmm, chociaż w sumie to też były trochę z buta.... Powtórzę po Mraugorzacie "będzie co wspominać". Smile

STRAVA
Uczłowieczanie poprzez rowerowanie!
  
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 2 gości
Polskie tłumaczenie © 2007-2024 Polski Support MyBB
Silnik forum MyBB, © 2002-2024 MyBB Group.
Made with by Curves UI.