Damian, ale nie porównuj pojedynczego uczestnika LMT, do "grupy kolarskiej"
, która jedzie przez pół Polski by specjalnie przejechać LMT i musi wyjechać z Lbn w miarę wcześnie by dojechać do domu. Dlatego tak jak pisałem, puszczam dwie grupy jako pierwsze na 200 i 300 km, bo wyraźnie mnie o to prosiły. A reszta, tak jak pisałeś:
"przyjeżdża o odpowiedniej porze, ustawia się w odpowiednim miejscu i czeka"
Dla mnie EOT.