Ex Driver   04-06-2019, 14:16
Teraz już wiem co było przyczyną przerwania jazdy w IV LMT. Już od Żółkiewki miałem wrażenie że rower nie jedzie jakbym sobie tego życzył.  Kładłem to na karb innych czynników. Po oddaniu Kellysa do serwisu okazało się że powodem " ociężałości" roweru była awaria kasety która pociągnęła za sobą kilka innych drobniejszych usterek. Coś ( nie jestem fachowcem) zakontrowało bębenek i to było przyczyną spowolnienia jazdy i nadmierną stratą energii. Defekt już usunięty. Dziękuję Organizatorom za fachową obsługę Maratonu. Może za rok się uda.

" Wykorzystaj chwilę - nie przegap niczego".

   Pozdrawiam.
  
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 6 gości
Polskie tłumaczenie © 2007-2024 Polski Support MyBB
Silnik forum MyBB, © 2002-2024 MyBB Group.
Made with by Curves UI.