Było całkiem miło, pomimo początkowego braku dyscypliny w grupie
Gośka oczywiście nikogo nie zgubiła, po prostu niektórzy nie zastosowali się do założeń i przyjechali na nieregulaminowych rowerach, więc nie ma się co dziwić, że nie dotrwali, właściwie to sami są sobie winni
Potrawa:
https://www.strava.com/activities/614497012