Wyjechaliśmy jako 2 osobowa reprezentacja na Punkt Kontrolny do Iłży [ok700km trasy BB T] Chcieliśmy wesprzeć jak najwieksza grupę lubelską, niestety byliśmy ograniczeni czasowo. W punkcie od 13:30-19 z osob uczestniczących spotkaliśmy Grześka i Andrzeja. 19 to był max na który mogliśmy sobie pozwolić, musieliśmy wracać, tym bardziej że trafił nam się transport powrotny, biorąc pod uwage pogode był to złoty strzał. Wiedzieliśmy że niestety z Anią i Mariuszem sie już nie zobaczymy więc co chwila sprawdzaliśmy gdzie jest Krzysiek i trzymaliśmy mocno kciuki, zabrakło 50min czego żałujemy i mamy nadzieje ze bedzie nam wybaczone [ Kciuki nadal trzymamy bardzo mocno !!! ]