Witajcie,
byłem tam jako jedna z tych 23 osób - szczerze, to gdyby nie to że jechałem sobie na rundkę dookoła zalewu i się na moście Kultury zatrzymałem, przy zgrai ludzi to bym nie wiedział o tym - mimo wszystko słabo rozpropagowane - ale sam przejazd fajny
A no i lampki na drugi rower wygrane