(04-11-2017, 18:08)Mariobiker napisał(a): Zaginieni w akcji
Prędzej w błocie
Było nas dwóch, Kainowi udało się mnie dogonić
Tak błotnistej ustawki jak dzisiaj, to w tym roku nie było. Momentami koła gubiły przyczepność na śliskim polnym błocie, można było driftować, na mokrych liściach, które przykryły wystające korzenie trzeba było uważać. Udało się jednak bez gleby. Dzięki za wspólną jazdę Jacek.
Po ustawce dopiero na czwartej! odwiedzonej myjni udało nam się umyć rowery (wszędzie kolejki!)
Garść fotek (do kalendarza się nie nadają, za słabe):
https://photos.app.goo.gl/E7UolUJ1SYDMau0X2